Kiedy już sprawa z bielizną pod suknie ślubną jest już rozwiązana, czas skupić się na kolejnej, tym razem tej na noc poślubną. Noc poślubna to niezapomniane wydarzenie bez względu na to jak się potoczy. W końcu zostajecie sami i to pierwszy raz jako małżonkowie! Po całonocnej zabawie i ogromnym stresie czy wszystko pójdzie zgodnie z planem, pewnie nie marzysz o niczym innym jak sen. Ale nigdy nie wiadomo.
Pełna dowolność.
Czasy się zmieniły, a wraz z nimi zwyczaje. Teraz istnieje pełna dowolność pod względem wyboru. Bielizna ślubna na noc poślubną nie musi być koniecznie w bieli. Sprawdzi się też ecru, pastelowe odcienie niebieskiego czy różu. Powinnaś dopasować ją przede wszystkim do siebie, aby czuć się wygodnie i zmysłowo. Wybierz tę z ładnego i delikatnego materiału, który nie krępuje twoich ruchów i jest przyjemny w dotyku.
Jeżeli kompletujesz walizkę na wyjazd nie zapomnij zabrać ze sobą bielizny nocnej. W trendach są satynowe halki z koronkowym wykończeniem. Wygodne będą piżamki z oddzielną koszulką i spodenkami czy też body.
Satynowy szlafrok
Warto mieć też ze sobą peniuar. Który świetnie sprawdzi się rankiem, aby okryć się kiedy będzie chłodniej. Najlepiej jeśli będzie wykonany z satyny czy jeżeli mamy większy fundusz jedwabiu. Kolorem dopasowany do pozostałej bielizny ślubnej. To też doskonały pomysł na prezent, taki z napisem Panna Młoda, na pewno będzie niezapomnianą pamiątką.